Tak jak dla kierowcy samochód tak dla kolarza jego rower jest prawdziwym skarbem. Każdy z nas pamięta jaką dbałością otacza się nowo zakupiony pojazd. Każde, nawet najmniejsze, zarysowanie może stać się powodem do rozpaczy i złości. Przecież nikt z nas nie lubi poruszać się pojazdem, który wygląda mało efektownie ze względu na różnego rodzaju uszkodzenia. Z drugiej strony naturalne jest to, że podczas jazdy rowerem błoto, kamienie i inne elementy podłoża oddziałują na nasz sprzęt. Nawet praca samych linek może spowodować pewne otarcia lakieru. Wszyscy świetnie zdajemy sobie z tego sprawę. Pytanie jednak co możemy zrobić aby uchronić nasz rower przed zarysowaniem?
Doskonałym pomysłem może być folia ochronna dla roweru. Jest to produkt bezbarwny i samolaminujący. Folie mogą być stosowane na różnych elementach ramy i nie mają żadnego wpływu na komfort, bezpieczeństwo czy też dynamikę jazdy. Najczęściej dostępne są w formie pakietów, które są dedykowane dla rowerów MTB oraz szosowych. Możemy także kupić osobne osłony na rury łańcuchowe. W zakupionym zestawie znajdują się dopasowane do danego modelu folie. Każdą z nich naklejamy na odpowiednim miejscu a więc na ramie, zabezpieczeniu amortyzatora i korby a także w miejscach gdzie pancerze i linki mogą powodować ścieranie lakieru. Aplikacja tego typu folii nie jest wcale skomplikowana. W pierwszej kolejności należy umyć i odtłuścić wszystkie elementy, na które będziemy naklejać folię. Ważne jest także aby dokładnie dobrać naklejki do naszego modelu. W ostateczności można je także dociąć. Po naklejeniu folię należy zaprasować szmatką aż do uzyskania jednolitego koloru. Cechą charakterystyczną folii jest jej duża plastyczność. Dzięki temu doskonale dopasowuje się do miejsc łączenia rurek. Po 5 minutach od naklejenia rozpoczyna się proces samolaminowania. Po upływie 12 godzin elementy, które nakleiliśmy idealnie dopasowują się do danej powierzchni. Stają się niemalże przezroczyste a co najważniejsze zaczynają chronić nasz rower przed uszkodzeniem.